Zakończenie roku szkolnego 🏁

niedziela, 30 kwietnia 2017

Udostępnij ten wpis:

Hej kochani, dawno mnie tu nie było. Jak wspominałam we wcześniejszym wpisie - nie mam teraz zbyt dużo czasu, aby coś tutaj napisać. Dużo nauki i innych obowiązków, ale w miarę możliwości będę tutaj coś dodawać. A teraz do rzeczy.
W miniony piątek, 28.04.2017 r. ukończyłam szkołę. Oficjalnie jestem absolwentką Technikum nr 4 w Zespole Szkół Gastronomicznych w Łodzi. Te 4 lata, które tam spędziłam, szybko minęły. Mimo iż były lepsze dni jak i te gorsze, będę mile wspominać te czasy, gdy tam uczęszczałam.
Tego dnia wstałam wcześnie rano, ponieważ miałam zakończenie o 8:15 na sali gimnastycznej. Ale jak to w mojej szkole bywa, wszelkie szkolne eventy mają "drobne" opóźnienie. Na samym początku, pani dyrektor wygłosiła swoje przemówienie, jak to jest ciężko żegnać się z maturzystami każdego roku. Jak również poruszyła inne tematy. Po tym odbyło się wręczanie nagród uczniom, którzy wykazali się czymś w tym roku. Ci, którzy byli w reprezentacji szkolnej, dostali tak jakby mini statuetki, osobom za wzorowe zachowanie i kulturę osobistą książki wraz z dyplomami, a bodajże jednej osobie, która miała czerwony pasek, wręczyli to samo. Czy coś dostałam? Nie. To nie ja jestem osobą z czerwonym paskiem, ani nie byłam w reprezentacji szkolnej. Pomimo tego, że na koniec roku miałam wzorowe z zachowania i nikomu nie podpadłam, nic nie dostałam. Najwidoczniej moja wychowawczyni mnie do takich osób, ze wzorowym zachowaniem i kulturą osobistą, nie zaliczała. Ale trudno, książkę kucharską sama mogę sobie kupić i zrobić sobie dyplom. Po rozdaniu, znów przemówiła do nas pani dyrektor, później jedna vice od spraw maturalnych, a na końcu kolejna vice od spraw zawodowych, po czym odbył się pokaz slajdów. Na prezentacji były zdjęcia wszystkich klas maturalnych od 1 klasy do 4. Ale jak zauważyłam, nikt się nie wzruszył, nikt nie płakał. Każdy oglądał w skupieniu lub każdy miał to gdzieś, byle tylko szybko wyjść. Co roku jest taki zwyczaj, że 3 klasy kupują coś klasom maturalnym, więc po zakończeniu dostaliśmy mini upominki od nich. Po czym rozeszliśmy się do swoich klas i tam mieliśmy rozdawane świadectwa. Daliśmy naszej wychowawczyni, pamiątkę po nas, czyli album z naszymi zdjęciami wraz ze złotymi myślami oraz zegarek. Odwdzięczyła się i dała nam po małym słoniku. Na sam koniec zrobiliśmy nasze ostatnie wspólne zdjęcie, po czym każde z nas rozeszło się w swoją stronę. Po odebranych wszystkich papierach wyszłam ze szkoły udając się w kierunku domu.
Co dalej? Jak na razie chce się skupić na maturze, a później czas pokaże co wyjdzie z moich planów.




Tym, którzy od czwartku, 4.05.2017 r. będą pisać maturę tak jak ja, życzę powodzenia i zdania maturki na 100%. 😘💜
Czytaj dalej »

Miejscowość godna polecenia 😍

wtorek, 11 kwietnia 2017

Udostępnij ten wpis:

Hej, dawno mnie tu nie było. Cóż, klasa maturalna do czegoś zobowiązuje. Więcej nauki niż czasu wolnego dla siebie oraz na blog. W końcu nadszedł ten czas, w którym mam chwilę czasu, aby poświęcić swojemu blogowi.
Dzisiaj będzie o takiej miejscowości, do której przyjeżdżałam od małego bobasa, czyli Stary Sącz. Jest to miasto w województwie małopolskim, w powiecie nowosądeckim. Jedno z najstarszych miast w Polsce, które uzyskało prawa miejskie w XIII w. Leży na szlaku bursztynowym. Stary Sącz już sam w sobie jako miasto tworzy wyjątkowy klimat i wrażenie miejsca z innej epoki. Średniowieczny układ rynku i ulic oraz zabudowa miasta jest niezwykłą podróżą w przeszłość, podróżą w zamierzchłe czasy żywego traktu na Węgry, głośnych jarmarków, wiwatujących salw na cześć królów, jak również strachu i ucieczki w góry, przed nadciągającym najeźdźca Tatarskim. Oczywiście, nie chce Was zanudzać bardzo długą, jednakże mimo to ciekawą historią. Może następnym razem.


KONIECZNIE ZOBACZ!

 

Klasztor Sióstr Klarysek


Historia zespołu klasztornego sióstr klarysek jest związana nierozerwalnie z dziejami Starego Sącza. Powstanie miasta było konsekwencją nadania św. Kindze Ziemi Sądeckiej w roku 1257 i podjętej przez niż akcji kolonizacyjnej. Ufundowany przez św. Kingę w roku 1280 klasztor klarysek otrzymał od fundatorki jako uposażenie ziemię sądecką wraz z miastem. Został on usytuowany obok układu miejskiego, nad stromą szkarpą doliny Popradu.

 Brama Seklerska


 Z okazji kanonizacji błogosławionej Kingi, w 16.06.1999 r. przez Jana Pawła II, na ul. Bandurskiego w Starym Sączu została postawiona drewniana brama tzw. Brama Seklerska. Jest to dar Siedmiogrodzkiego Stowarzyszenia Światowego Związku Węgrów, która przypomina o trwających od średniowiecza związkach Polski i Węgier.Brama wykonana została z drzewa bukowego, a wśród pięknych zdobień znajdują się wizerunki św. Kingi i św. Jadwigi.
I tu ciekawostka:
Kto przejdzie przez Bramę Seklerską, tego szczęście nie ominie.


Cudowne źródełko i Kaplica Św Kingi

 

Źródełko św. Kingi znane jest z mocy uzdrowienia od kilkuset lat. Istnieje wiele dziesiątków opisów uzdrowień za sprawą tej wody. Cudowne źródełko dostępne dla zwiedzających znajduje się nieopodal murów klasztoru. Tuż obok znajduje się kaplica św. Kingi, powstała w 1779 roku na miejscu starszej.

Ołtarz Papieski – Muzeum Jana Pawła II

 

Drewniany ołtarz został specjalnie zbudowany na wizytę papieża, Jana Pawła II w 16.06.1999 roku. Odbyła się tam kanonizacja Św Kingi. Muzeum Jana Pawła II znajduje się w pomieszczeniach, gdzie w czasie uroczystości kanonizacyjnych w 1999r. była zakrystia dla kardynałów i biskupów. Na ścianach dominuje wystawa fotograficzna Sylwestra Adamczyka z Mszy Św. Kanonizacyjnej, która jest fragmentem jego albumu pt. „Ojciec Św. na Sądeckiej Ziemi” (Nowy Sącz 2000), ale również znajduje się sporo pamiątek po Janie Pawle II, m.in. ekwipunek i odzież turystyczna, pamiątki z wizyt apostolskich.

 Góra parkowa

 

Najlepsze zostawiłam na końcu. Miejska Góra zwana potocznie Górą Parkową, to największy kompleks komunalnych lasów w Starym Sączu. Z jej szczytu obejrzeć można panoramę miasta. Na jej szczycie w 2012 roku stanęła platforma widokowa.


Podsumowując, Stary Sącz to miasteczko, które ma to COŚ w sobie, że zakochałam się w nim od samego początku. Chętnie tutaj wrócę, jeśli tylko będę mogła. Może i Was Stary Sącz zauroczył i chętnie byście tam pojechali? Uwierzcie mi, warto. Nie pożałujecie tego.


 

Informacje jak i zdjęcia umieszczone tutaj są znalezione na internecie.
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia